Dziś ponownie pora na słodkości kosmetyczne :)
Tym razem padło na karmelkowe maleństwo od Nivei :)
NIVEA LIP BUTTER - KARMELOWE MASŁO DO UST
"Wzbogacona o masło shea i olejek migdałowy formuła balsamu do ust NIVEA z HYDRA IQ, zapewnia intensywne nawilżenie i długotrwałą pielęgnację.
Rozpieszczająca usta formuła z aromatem Caramel Cream sprawia, że są one niezwykle miękkie".
Masełko zamknięte jest w małej, metalowej puszeczce. Otwiera się ją bardzo wygodnie, nie trzeba do tego siły ani podważania paznokciem.
Taka forma produktu do ust zmusza nas do nakładania go palcem, co wiemy już przy zakupie, dlatego nie zaliczam tego do wad produktu. Ja osobiście bardzo lubię mazidła do ust w puszeczkach. Używam ich tylko w domu, zazwyczaj przy wieczornej pielęgnacji i tuż przed snem, przy czym zawsze mam czyste ręce.
O innych moich produktach do pielęgnacji ust możecie przeczytać tutaj: [klik].
Konsystencja masełka nie jest ani zbyt miękka ani też zbyt twarda - jak dla mnie idealna :) Przyjemnie topi się pod wpływem ciepła palców i dobrze aplikuje na usta.
Zapach przypomina mi słodkie, karmelowe ciasteczka :) W puszeczce pachnie bardzo intensywnie. Na ustach trochę łagodnieje, ale przez cały czas jest wyczuwalny. Osobiście dokładnie tak wyobrażałam sobie jego zapach przed zakupem i jestem z niego bardzo zadowolona.
Na ustach pozostawia tylko delikatny połysk. Nałożony w rozsądnych ilościach nie pozostawia białego nalotu.
Ja nakładam to masełko raz, góra dwa razy dziennie, wieczorem i czasem na noc. Używane w taki sposób sprawdza się idealnie. Nawilża moje usta, wygładza ewentualne suche skórki.
Spotkałam się z opiniami, że to masełko wysusza usta, ale u siebie nie zauważyłam takiego efektu. Zaznaczam jednak, że staram się bardzo dbać o swoje usta poprzez używanie wielu produktów, ale w rozsądnych ilościach. Moim zdaniem każdy produkt używany w nadmiarze może dać efekt odwrotny do zamierzonego i przyczynić się do wysuszania ust.
Plusy:
+ piękny zapach
+ pozostawia usta gładkie i nawilżone
+ ma przyjemną konsystencję
+ śliczne opakowanie
+ wydajność
Minusy:
- brak
Pojemność: 19ml
Cena: około 10zł
Dostępność: Rossmann, Super-Pharm i inne drogerie
KWC: [klik]
Skład: Cera Microcristallina, Paraffinum Liquidum, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Butyrospermum Parkii Butter, Ricinus Communis Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Aqua, Glycerin, Glyceryl Glucoside, BHT, Linalool, Aroma, CI 77891, CI 77492.
Osobiście bardzo polubiłam to masełko, spełnia moje wszystkie wymagania i z pewnością skuszę się na inne warianty zapachowe. Na lato marzy mi się malina :D A wiadomo, że marzenia trzeba spełniać :D
Pozdrawiam,
Asia.
Tak, produkty do ust nakładane palcem pozostawiam jedynie do używania w domu. Póki co mam zapas mazideł na usteczka, więc pewnie masełka nivei prędko nie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTak najlepiej, bo wygodnie i higienicznie :D Jak już zużyjesz zapasy to skuś się choć na jedno :D
UsuńCiekawe kiedy w końcu im ulegnę ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym pisząc tego posta :D Sama jestem ciekawa, kiedy zobaczę je w Twoim poście z zakupami :D
UsuńNo conocía la Nivea caramelo!!!!
OdpowiedzUsuńSaludos
http://judithbysucre.blogspot.com.es
It's really delicious ;) You should try ;)
UsuńSama go nie mam ale ma je moja przyjaciółka. Co za piękny zapach ! I rzeczywiście usta sa po nim miękkie i nawilżone :) w najbliższym czasie mam zamiar przyczaić się na to masełko ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie :D I bardzo słusznie, bo warto je mieć :D
UsuńMuszę w końcu kupić i kusi mnie najbardziej właśnie to karmelowe. Ale spróbuję złapać na jakiejś promocji, bo normalnie wg mnie jest zdecydowanie za drogie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;) Najlepiej poczekać na promocję, a potem się nie zastanawiać i wrzucać do koszyka :D
UsuńMusi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie pięknie pachnie ;)
Usuństęskniona za słodyczami chyba powinnam zakupic, by mieć namiastkę:))
OdpowiedzUsuńOj tak ;) Jego ciasteczkowy zapach poprawia humor ;)
UsuńMoże sobię kupię
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli się zdecydujesz, będziesz zadowolona ;)
Usuńmusze kupic
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńOj, kusicie na swoich blogach...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Haha :D Wiem, wiem :D
UsuńDziękuję i wzajemnie ;)
Jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńAle jak kiedyś będziesz miała ochotę to kup, bo warto ;)
UsuńMa takie samo opakowanie, jak zwykły krem Nivea ;)
OdpowiedzUsuńKiedy będę miała okazję, to może kupię.
No, ale ten w wersji mini ;) Miałam kiedyś, dawno temu ;)
Usuńcena trochę spora jak na pojemność... choć znając mnie i tak je pewnie kupię xd:D
OdpowiedzUsuńAle jak na masełko do ust, to jest go całkiem dużo ;) Też tak mam, że zwykle i tak kupuję ;)
Usuńja dzięki takiemu "oszczędzaniu" mam 8 szminek xd:D
UsuńNo właśnie :D Skądś to znam :D
Usuńale każdy kusi tymi masełkami
OdpowiedzUsuńWiem :D Ale taki urok blogów :D
Usuńchyba czas się w takie zaopatrzyć ;))
OdpowiedzUsuńChyba tak ;) Szczególnie, że to taki mały poprawiacz nastroju, gdy za oknem zimno ;)
UsuńOj już dużo słyszałam o tym produkcie i ciągle zwlekam z jego kupnem, ale na następnych zakupach chyba już go zakupię ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że ciągle zwlekam i zwlekam, ale potem zwykle i tak ulegam :D
UsuńNie skusze się, bo nie lubię produktów do ust w tego typu opakowaniach :)
OdpowiedzUsuńPewnie :D Może kiedyś doczekamy się jakiejś ciekawej wersji w sztyfcie :D
Usuńpierwszy raz o tym slyszę;)
OdpowiedzUsuńZostały wprowadzone do sklepów pod koniec tamtego roku, więc to w sumie nowość jeszcze :D Całkiem zrozumiałe, że pierwszy raz o nim słyszysz ;)
UsuńMoże się skuszę i kupię :) No nie wiem ... zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba postawić na spontaniczność :D Może wpadnie do koszyka w sklepie :D
Usuńchyba sama się na nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto :D
Usuńposiadam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNo to super :D Jesteśmy dwie :D
UsuńMuszę go mieć ! Na pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ♥
Oj tak :D Zapach to jego duża zaleta :D
UsuńWszyscy tak o tym mówią.. muszę kupić! :)
OdpowiedzUsuńJak tylko na nie gdzieś trafisz, to kup koniecznie :D
UsuńMam malinowe masełko i jestem zadowolona, jednak opakowanie jest okropne, bardzo go nie lubię. :P
OdpowiedzUsuńO, to jestem zaskoczona :D Ale wiadomo, każdy ma inne preferencje :D
UsuńJa mam 4 masełka. od nivei : malinowe , waniliowe ,karmelowe i jagodowe .Każde masełko pachnie słodko i przyjemnie aż chce się zjeść :D
OdpowiedzUsuń