Witam Was po długiej przerwie! :D
Cieszę się, że znowu mogę tutaj pisać :D
W najbliższych postach nadrobię zaległości zakupowe i projekt denko, aby potem ponownie dzielić się z Wami moimi przemyśleniami kosmetycznymi :)
Na początek przedstawię Wam moje zdobycze ostatnich tygodni. Tym razem wyjątkowo nie podam cen oraz miejsc, gdzie je kupiłam, gdyż wszystkie promocje, z których skorzystałam, dawno już się pokończyły :)
1) Szampon i odżywka Nivea Diamond Gloss - od dawna miałam ochotę na przetestowanie kosmetyków do włosów od Nivei, ale ciągle odkładałam ich zakup na później. Wreszcie się zmobilizowałam, udało mi się trafić na promocję, więc skorzystałam i uważam ten zakup za bardzo udany :)
2) Farba do włosów Syoss Mixing Colors - moja ulubiona farba, jej recenzję możecie przeczytać tutaj: [klik]
3) Krem nawilżający na dzień Nivea Aqua Effect - zakup zachciankowy :) Nie mogłam się powstrzymać :) Ostatnio mam fazę na kosmetyki Nivei i kupuję wszystko co mi wpadnie w ręce :) Ale przynajmniej będę mogła podzielić się z Wami opinią na ich temat ;)
4) Krem na dzień i na noc Nivea Pure&Natural - duet, na który miałam ochotę od roku. Kupiłam, gdyż wykończyłam prawie całe zapasy swoich kremów do twarzy Ziai i miałam ochotę na spróbowanie czegoś nowego.
5) Żel do mycia twarzy i peeling drobnoziarnisty Lirene - kolejny duet, na który miałam ochotę. Akurat trafiła się promocja, więc zakupiłam i nie żałuję ;)
6) Tonik łagodzący Nivea - kolejny objaw fazy na produkty Nivei :D
7) Żel do mycia twarzy Garnier - naczytałam się sporo pozytywnych opinii na jego temat, potrzebowałam żelu dodającego energii z samego rana, ten wydawał się idealny, więc zakupiłam :)
8) Maseczka odżywczo - oczyszczająca Dermo Minerały - początkowo kupiłam jedną, ale kiedy w domu przeczytałam skład, przy następnej okazji dokupiłam jeszcze jedną :D
9) Dwie maseczki Perfecty - spontaniczny zakup :) Lubię saszetki :D
10) Antyperspirant Garnier Mineral - miała być Rexona, ale skusiłam się na ten, gdyż byłam ciekawa jego działania. No i akurat był w promocji :D
11) Zmywacz do paznokci Isana - jedyny, najlepszy, niezastąpiony :) Zawsze do niego wracam.
12) Pianka do golenia Venus - nowość, więc musiałam kupić, aby przetestować :)
13) Maszynki do golenia Be Beauty - kupiłam, gdyż moje zapasy maszynek się skończyły
14) Serum do paznokci Regenerum - z tym produktem wiąże się wiele postów, które pojawią się w najbliższym czasie. Kupiłam, gdyż był moją ostatnią deską ratunku w walce o odzyskanie swoich zdrowych paznokci...
15) Utwardzacz do paznokci Bell - powód zakupu taki sam, jak powyżej :) Szczegóły niebawem.
16) Lakiery do paznokci Bell Air Flow - dwa piękne kolory, którym nie mogłam się oprzeć :)
17) Lakier do paznokci Wibo Gel Like - chyba wszystkim znany kolor Oleśki :) Musiałam go mieć w swojej kolekcji, głównie ze względu na sympatię do jego autorki :)
18) Fasolki The Jelly Bean - obowiązkowa pozycja zakupów w Rossmannie :D Uwielbiam je :)
Na koniec męska część, czyli żel pod prysznic Dove oraz płyn po goleniu SKINO - myślę, że recenzje pojawią się niebawem w ramach kategorii Męskim Okiem :)
Moje opinie, na temat poszczególnych kosmetyków, będą się pojawiały stopniowo :)
Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zajrzeli, mimo że tak długo mnie nie było :)
Pozdrawiam,
Asia.
Moje ulubione fasolki :D Fajnie, że już jesteś :)
OdpowiedzUsuńFasolki są super :D
UsuńWitamy z powrotem! :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon z nivea. Był bardzo fajny. Dodawał moim włosom objętości.
Ja używam go dopiero od niedawna, ale myślę, że na jednym opakowaniu nie poprzestanę ;)
UsuńLakiery świetne wybrałaś. :)
OdpowiedzUsuńJa z Nivea mam zamiar kupić sobie piankę do mycia twarzy, to chyba jakaś nowość.
Widziałam tą piankę w jakiejś gazetce promocyjnej, ale akurat nie było mi po drodze, więc nie kupiłam ;) Też myślę, że to jakaś nowość, bo wcześniej się z nią nie spotkałam ;)
Usuń