Pora na nową recenzję :)
Jak wiecie, jest to kosmetyk, który znalazł się w moich Ulubieńcach zeszłego miesiąca: [klik].
Sam ten fakt pewnie nasuwa Wam myśl, że będzie to recenzja pozytywna :)
"Zawarty w żelu kompleks delikatnych substancji zmywających łagodnie usuwa z twarzy makijaż i wszelkie zanieczyszczenia. Kojące właściwości wyciągu z lipy łagodzą podrażnienia i przywracają skórze zdrowy wygląd, dodatkowo chroniąc naskórek przed infekcjami. Gliceryna dostarcza skórze odpowiednie nawilżenie i zapewnia uczucie komfortu i miękkości. W efekcie cera jest odświeżona i optymalnie nawilżona".
Żel zamknięty jest w miękkiej tubce stojącej na zamknięciu. Nie ma najmniejszego problemu z wydobyciem kosmetyku na dłoń.
Zamknięcie jest zatrzaskowe, otwiera się bardzo łatwo i nie ma ryzyka połamania sobie paznokci :) Nawet, gdy dłonie są mokre bądź tłuste z mleczka czy balsamu do ciała.
Konsystencja jest bardzo gęsta. Niewielka ilość wystarcza, aby dokładnie umyć całą twarz, przez co kosmetyk jest wydajny. W połączeniu z wodą żel tworzy bardzo delikatną pianę.
Zapach jest odświeżający, "morski". Nie jest duszący, ani dominujący.
Używam tego żelu podczas wieczornej pielęgnacji. Idealnie usuwa z twarzy zanieczyszczenia z całego dnia. Najważniejsze w jego działaniu jest to, że nie wysusza skóry. Rzeczywiście, zgodnie z obietnicą producenta, nie pozostawia skóry nieprzyjemnie ściągniętej. Stosuję go regularnie i jest to pierwszy żel, który pomimo długiego czasu używania nie spowodował powstawania suchych skórek.
Zwykle używam go już po demakijażu. Czasem jednak zdarzało mi się zmyć nim makijaż i poradził sobie z tym całkiem dobrze. Zaznaczam jednak, że nie używam eyelinera ani podkładów, więc nie wiem jak radzi sobie z trudniejszymi kosmetykami. Tusz zmywa bardzo dobrze :)
Pojemność: 150ml
Cena: około 15zł
Dostępność: Rossmann, Drogerie Natura, Super-Pharm, Biedronka i inne drogerie
KWC: [klik]
Skład: Aqua, Glycerin, Coco-Glucoside, Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Triethanolamine Acrylates/C10-30, Alkyl Acrylate, Crosspolymer, Disodium EDTA, Butyl Methoxydibenzoylmethane, PPG-26-Buteth-26, Ethyhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Salicylate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Panthenol, Ethoxydiglycol, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Tilia Cordata (Linden) Extract, Glucose, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Benzyl Alcohol, Hydroxyisoohexyl 3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Linalool, CI 42090, CI 60730.
Jest to pierwszy kosmetyk marki Lirene, jaki przetestowałam i już wiem, że nie ostatni :) Jestem bardzo zadowolona z jego działania, ponieważ odnalazłam w nim to, czego szukałam w innych produktach tego typu i nie znalazłam w nim ani jednej wady. Gorąco polecam :)
A Wy lubicie Lirene? Jakie są Wasze ulubione kosmetyki tej marki?
Pozdrawiam,
Asia.
Dla mojej suchej cery żele Lirene są bardzo łaskawe :) Lubię tę firmę!
OdpowiedzUsuńMojej też jest całkiem blisko do suchej :) Już myślałam, że nigdy nie znajdę żelu, który nie będzie jej wysuszał jeszcze bardziej :)
UsuńZ Lirene bardzo lubię peeling antycellulitowy i ten z serii modelowanie i wyszczuplanie. Do twarzy nie miałam niczego tej firmy :)
OdpowiedzUsuńO, dobrze wiedzieć! Zapamiętam :)
Usuńnie miałam tego żelu ale lubię produkty lirene
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że wcześniej nie interesowałam się ich produktami :)
UsuńLirene ma dobre kosmetyki. Zachęciłaś mnie do tego żelu, bo niedługo będę musiała kupić coś do mycia twarzy, fajnie że radzi sobie z tuszem :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeśli go kupisz, to będziesz równie zadowolona jak ja :)
Usuńkochana! zrób sobie konto na bloglovin' i tam dodaj swojego bloga, żeby można było obserwować. bo chciałabym zaobserwować Twój blog, ale już nie ma sensu używać obserwatorów bloggera, skoro ma ich zaraz nie być... ;)
OdpowiedzUsuńWiem :) Jak znajdę chwilę czasu, to wtedy to zrobię :)
Usuńlirene to fajna firma;)
OdpowiedzUsuńhmm chyba powinnam się skusić na ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować, jak będzie kiedyś na promocji :)
UsuńZ Lirene miałam tylko płyn Micelarny i byłam bardzo z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKolejny raz słyszę, że jest dobry :) Wolę mleczka, ale jeśli kiedyś mi się zmieni gust, to pewnie go zakupię :)
Usuń