sobota, 24 sierpnia 2013

Haul: Avon

Witajcie :)

Na dziś przygotowałam dla Was zaległy haul z Avonu. Od razu informuję, że w przyszłym tygodniu otrzymam kolejne zamówienie, więc w najbliższym czasie pojawi się jeszcze jeden post z tej serii.


Tak prezentują się moje małe zakupy, z których jestem bardzo zadowolona :)


Skorzystałam z promocji i zakupiłam zestaw trzech kosmetyków: żelu pod prysznic Seventh Heaven - bo bardzo lubię ten zapach, wody toaletowej Summer White Sunset - bo od dawna zamierzałam ją kupić, tylko zawsze odkładałam to na później oraz musu do ciała Kwiat Wiśni - bo, jak wiecie, smarowideł do ciała nigdy dość ;). Za całość zapłaciłam 27zł.

Zdecydowałam się na kupno jeszcze jednego żelu pod prysznic - Passion, bo zużywam je w ekspresowym tempie i wolę mieć zapas. Poza tym spodobał mi się jego zapach. Moim zdaniem idealnie pasuje na zakończenie wakacji. Kosztował 5,99zł.


Tym razem wpadło mi też kilka rzeczy z kolorówki. Pierwszą jest nowość, czyli krem BB z serii Anew Vitale. Wcześniej miałam próbkę i bardzo go polubiłam, dlatego postanowiłam kupić pełne opakowanie. Jest to produkt godny uwagi i na pewno doczeka się oddzielnej recenzji. Kosztował 25zł.

Kolejnym produktem są kuleczki rozświetlające do twarzy. Jest to mój pierwszy kosmetyk tego typu i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi. Myślę, że kiedy już go przetestuję, podzielę się z Wami moimi wrażeniami. Zapłaciłam za nie 24,99zł.

Ostatnio próbuję przekonać się do błyszczyków i dlatego zamówiłam bezbarwny błyszczyk powiększający usta. Kosztował 13,99zł. Jak na razie jestem z niego zadowolona i zastanawiam się nad zakupem wersji kolorowej

Już jutro pojawi się kolejny post z zakupami - tym razem z drogerii :)

Pozdrawiam,
Asia.

17 komentarzy:

  1. Kiedyś często robiłam zamówienia w Avonie, a teraz jakoś już zupełnie z tego zrezygnowałam :) Niemniej zakupy udane :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za to miałam kiedyś przerwę, a teraz wróciłam do zamawiania u nich kosmetyków ;D

      Usuń
  2. Miałam te same kulki rozświetlające. Niestety, nie trafiły w mój gust. Zero efektu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ;) Mnie właśnie chodziło o taki "bezpieczny" kosmetyk, który daje delikatny efekt, z racji tego, że to moje pierwsze kulki i wolę być ostrożna ;) Swatche w internecie mi się podobały, dlatego je kupiłam. Zobaczymy co będzie dalej ;)

      Usuń
  3. Również mam ten błyszczyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainteresował mnie krem BB i czekam na recenzję :) Ostatnio nie używam w ogóle podkładów, tylko właśnie takie kremy, więc może to będzie kolejny do przetestowania ;)

    a żele kupowałam jeszcze pare lat temu i to namiętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko dokładnie go przetestuję, to dam znać jak się sprawuje ;) Też nie używam podkładów ;) A żele są świetne, bardzo je lubię ;)

      Usuń
  5. zostałaś nominowana do Liebester Blog
    po szczegóły zapraszam na bloga
    http://gosiamysz.blogspot.com/
    gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Postaram się odpowiedzieć w wolnej chwili ;)

      Usuń
  6. fajne zakupy. Lubie avon:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ;) Wbrew pozorom mają dobre kosmetyki i ciekawe promocje ;)

      Usuń
  7. błyszczyk wyglada bardzo fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dawno nie miałam katalogu, muszę to zmienić, bo widzę, że sporo nowości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio praktycznie w każdym katalogu jest coś nowego ;)

      Usuń
  9. Super zakupy. Ja od czasu do czasu również coś zamówię z Avonu, ale nie są to jakieś duże zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam do niego łatwy dostęp, więc korzystam :) Szczególnie lubię kupować nowości, bo stały asortyment znam już dość dobrze i wiem, co mi służy a co nie :) Pozdrawiam :))

      Usuń