Witajcie :)
Dziś zapraszam Was na recenzję kosmetyku, którego testowanie zakończyłam jakiś czas temu. Poznałam wszystkie jego wady i zalety, więc pora podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.
"Formuła żelu oparta na oczyszczającym kwasie salicylowym oczyszcza skórę, aby widocznie zmniejszyć pory i pomóc zredukować niedoskonałości.
Wyciągi z grejpfruta i granatu oraz pochodna witaminy C wyselekcjonowane z uwagi na właściwości oczyszczające i energizujące.
Apetyczny zapach żelu otula skórę mgiełką świeżości, z cytrusowymi i kwaskowatymi nutami.
Świeża i oczyszczona skóra, niczym po "zastrzyku" energii, staje się pobudzona i widocznie piękniejsza".
Żel zamknięty jest w plastikowej butelce z pompką. Jest to moim zdaniem najwygodniejsze rozwiązanie, szczególnie w żelach do mycia twarzy. Pompka nie zacina się i dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Szata graficzna opakowania jest ładna, żywa i cytrusowa :)
Konsystencja żelu jest bardzo płynna, co widać na zdjęciu. Dobrze się pieni i nie ma problemu ze spłukaniem.
Zapach jest cytrusowy, z przewagą grejpfruta. Liczyłam na to, że będzie mniej sztuczny i że rzeczywiście będzie dodawał energii podczas porannego mycia twarzy i tutaj niestety się zawiodłam. Ogólnie rzecz ujmując - zapach nie jest zły, ale mógłby być o wiele lepszy.
Żel z pewnością bardzo dobrze usuwa z twarzy codzienne zanieczyszczenia. Makijaż zmywa średnio - tusz do rzęs zmyje, ale niezbyt dokładnie. Znam żele, które radzą sobie z tym o wiele lepiej.
Przez to, że jest rzeczywiście silnie oczyszczający, może przesuszać skórę. Mnie się to nie zdarzyło, ale pewnie tylko dlatego, że stosowałam go w czasie lata, kiedy moja skóra twarzy jest po prostu bardziej odporna na wysuszenia. Z drugiej jednak strony, żel jest przeznaczony do cery tłustej z niedoskonałościami, więc mogę stwierdzić, że takiej cery nie przesuszy.
Jeśli chodzi o wpływ na niedoskonałości to nie przyczynia się do ich powstawania, ale też nie przyspiesza ich gojenia, jeśli już takowe się pojawią. Nie zmniejsza widoczności porów.
Skóra po jego użyciu jest wygładzona, promienna i dobrze oczyszczona. Rzeczywiście wygląda na pełną energii.
Pojemność: 200ml
Cena: około 12zł
Dostępność: Rossmann, Drogerie Natura, Super-Pharm, inne drogerie i markety
KWC: [klik]
Skład: Aqua/Water, Coco-Betaine, Propylene Glycol, Sodium Laureth Sulfate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Disodium Cocoamphodiacetate, Sodium Chloride, Ascorbyl Glucoside, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, CI 15510/Orange 4, CI 17200/Red 33, Citrus Grandis Extract/Grapefruit Fruit Extract, Eucalyptus Globulus Extract/Eucalyptus Globulus Leaf Extract, Glycerin, Limonene, Linalool, Menthoxypropanediol, Punica Granatum Extract, Salicylic Acid, Sodium Benzoate, Tetrasodium EDTA, Zinc Gluconate, Parfum/Fragrance.
Podsumowując, jest to dobry żel do mycia twarzy o zapachu przypominającym cytrusy :)
Pozdrawiam,
Asia.
P.S. Udanego weekendu! :)
Ech... ma coco-betaine, więc u mnie odpada :(. Mam na to straszne uczulenie. Wysyp gwarantowany :(
OdpowiedzUsuńSzkoda :( Ja mam to szczęście, że mnie nic nie uczula w sumie. Jedynym kosmetykiem po którym miałam wysyp była maseczka Rival de Loop, z miodem bodajże. W dodatku wypadło to akurat w Święta :D Pięknie wyglądałam, pięknie :D
UsuńMam go i nawet lubie :) Taki przeciętny, za ok 10 zł, fajny, grejpfrutowy zapach i zgadzam się z Tobą, że ani nie szkodzi, ani nie pomaga leczyć niedoskonałości :P Można go równie dobrze używać naprzemiennie z tonikiem :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D
UsuńW sumie nic niesamowitego nie robi, ale i tak go lubię, bo przynajmniej dobrze oczyszcza :)
OdpowiedzUsuńRacja :) Jest to żel, który dobrze oczyszcza, ale są też i takie, które oczyszczają bardziej (chociażby te w niebieskim i białym opakowaniu - również Garniera). Myślę jednak, że ten oczyszcza dobrze, jak na potrzeby cery, która nie jest bardzo tłusta.
UsuńTen żel jest świetny używamy go od dawna :) Skóra nie jest po nim sucha ale dogłębnie oczyszczona :)Poza tym jego cena nie jest wygórowana i doskonale działa ! Jak dla nas rewelacja i nie ma żadnych złych skutków :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas:D
http://gangetpolska.blogspot.com
Ginger&Roberta
Super, że tak dobrze na Was działa :) Pozdrawiam! :)
Usuńpodobnie jak TY uważam, że opakowanie z pompką jest idealnym rozwiązaniem w tego typu produktach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D Ja w ogóle lubię opakowania z pompką - są po prostu wygodne :)
UsuńFajna recenzja :) Aktualnie używam żelu Nivea, ale jak go wykończę to być może kupię Garniera ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) Ja ostatnio mam fazę na Lirene :D
UsuńTeż używam Garnier do pielęgnacji twarzy, jet to peeling oczyszczający :) jest MEGA :))
OdpowiedzUsuńRacja, peelingi mają bardzo dobre ;)
UsuńJa tak bardzo nie lubię garniera, że na pewno się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :D
UsuńJa własnie mam tonik z Garniera z kwasem salicylowym i liczę na to, że zwęrzy te niecne pory, jest w trakcie testowania, narazie nie mogę się zdecydowanć co o nim myśleć :)
OdpowiedzUsuńW sumie jestem ciekawa, jak Ci się sprawdzi ostatecznie ;) Ja szczerze mówiąc nie wierzę, aby istniał jakiś kosmetyk, który jest w stanie je całkowicie zwęzić.
UsuńNie miałam tego żelu, ale kusi mnie do swojego kupna od jakiegoś czasu :) Chwilowo używam na zmianę żelu z Nivea i z Tołpy - ten pierwszy strasznie przesusza mi skórę i dlatego co drugi dzień używam tego drugiego ;)
OdpowiedzUsuńMnie też kusił :D I również czasem robię takie mieszanie żeli ;) Ogólnie lubię używać innego żelu rano, a innego wieczorem ;)
Usuńlubię zapach tego żelu do mycia twarzy
OdpowiedzUsuńJest fajny, ale moim zdaniem mógłby być trochę lepszy ;) Bardziej naturalny. Ale wiadomo, że każdy nos jest inny :D Pozdrawiam :D
UsuńOstatnio miałam zamiar go kupić ale ostatecznie odłożyłam na polkę ale widzę że warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPewnie, spróbuj :D
Usuń