Witajcie :)
Halloween zbliża się wielkimi krokami. Wiem, że dzień ten wzbudza w Polsce wiele kontrowersji, ale osobiście bardzo go lubię. W związku z tym przygotowałam dla Was kilka pomysłów na Halloween'owy manicure :)
Bazą dzisiejszych zdobień jest lakier Miss Sporty Clubbing Colours nr 451. Kupiłam go kilka dni temu w Hebe i przyznam szczerze, że bardzo ucieszyłam się, kiedy go zobaczyłam, bo jest to kolor idealny na Halloween.
Tradycyjnie, na początku pomalowałam paznokcie bazą pod lakier Essence. Później nałożyłam dwie warstwy wspomnianego lakieru Miss Sporty.
Propozycja nr 1
Za pomocą czarnego lakieru i sondy (może to być również stary długopis lub główka wsuwki do włosów) malujemy wzorki przypominające dyniowe lampiony.
Ja ozdobiłam tylko paznokieć palca serdecznego i kciuka.
Na początku, na każdym z nich namalowałam oczy, nos i uśmiech.
Nie chciałam, aby były one identyczne, dlatego jeden z nich ma oczy okrągłe, a drugi trójkątne. Wy możecie odwzorować swoje ulubione dyniowe lampiony.
Później, kiedy czarny lakier całkowicie wysechł, przy pomocy lakieru bazowego dorobiłam im zęby, a także poprawiłam kształt oczu.
Kiedy całość dobrze wyschła, nałożyłam top coat, który wszystko ładnie wygładził i dodał całości połysku.
Całość prezentowała się dokładnie tak, jak widać na zdjęciach :)
Propozycja nr 2
Kolejnym pomysłem, zdecydowanie łatwiejszym w wykonaniu, było ozdobienie końcówek paznokci kropeczkami czarnego lakieru. Kolorystyka idealnie wpisuje się w Halloween'owe klimaty, no i przygotowanie takiego manicure zajmuje niewiele czasu.
Propozycja nr 3
Kolejnym pomysłem była zamiana czarnych kropeczek na żółte i białe. Całość zdobienia przypomina swoją kolorystyką słynne Halloween'owe Candy Corn.
Widziane przeze mnie zdobienia inspirowane Candy Corn, były w większości wykonane metodą cieniowania (ombre), dlatego pomyślałam, że kropki byłyby ciekawym (i prostszym) rozwiązaniem.
Lakiery jakie użyłam:
- Essence Protecting Base Coat
- Miss Sporty Clubbing Colours nr 451
- Miss Sporty Clubbing Colours nr 301
- Wibo French Manicure nr 1
- Wibo Express Growth nr 34
- O.P.I. RapiDry Top Coat
- sonda + pędzelek do zdobień Avon
- sonda Essence
Mam nadzieję, że moje propozycje na Halloween'owy manicure przypadły Wam do gustu. Kolejna porcja inspiracji już w następną środę :)
Pozdrawiam,
Asia.
super wyszły:)
OdpowiedzUsuńPierwsza propozycja świetna:)
OdpowiedzUsuńjak pachnie ta świeczka? ładnie? :)
Dziękuję bardzo :) Przez folię pachnie ładnie. Jest to słodki zapach, taki cukierkowy. Jak już zapalę obie świeczki z edycji Halloween to napiszę krótkiego posta o nich :)
UsuńFajnie, dzięki za odpowiedź:)
Usuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładne i pomysłowe. Ja 31 października świętuje urodziny brata, więc Halloween tak mi jakoś umyka co roku ;)
OdpowiedzUsuńJak fajnie ;) Ja, znając siebie, gdybym miała w tym dniu urodziny, to pewnie zrobiłabym dwie imprezy w jednym :D Ale to tylko dlatego, że uwielbiam Halloween :)
UsuńBardzo fajne pomysły, na pewno sama się zainspiruję ;D
OdpowiedzUsuńLiczę na to :)
UsuńŚwietne:) Pomysłowa jesteś:) AO
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZainspirowałaś mnie będę musiała wykombinować jakieś mega halloween'owe mani :D
OdpowiedzUsuńCieszę się ;) Powodzenia! :D
UsuńUwielbiam Halloween, strasznie bym chciała żeby to święto było u nas tak popularne jak w Stanach. Na pewno zgłosiłabym się też do Ciebie na maniciure :D
OdpowiedzUsuńJa też i zawsze staram się jakoś po swojemu je obchodzić :D Żałuję, że kiedy byłam dzieckiem, nie miałam okazji chodzić po domach i zbierać cukierki :D Szkoda, że u nas ludzie tak bardzo krytykują ten dzień... No ale rozumiem, że mamy inną kulturę.
UsuńA co do manicure to być może, w przyszłości, będzie taka okazja :)
Świetnie Ci to wyszło! ;)
OdpowiedzUsuń