Witajcie :)
Na początek dziękuję za ciepłe słowa pod poprzednim postem :) Na komentarze nie odpowiedziałam, gdyż szczerze mówiąc nie mam zbyt wiele czasu i piszę tego posta w biegu, ale bardzo miło mi czytać Wasze komentarze :) Niebawem postaram się również wejść wreszcie na blogowego maila. Troszkę zaniedbałam wiadomości od Was, ale wszystko nadrobię :)
Dziś prezentuję Wam kolejne dwa lakiery pochodzące ze świątecznej kolekcji O.P.I.
Przypominam, że każda buteleczka zawiera 15ml lakieru i kosztuje około 32zł. Można je kupić na Allegro lub w sklepach internetowych. Przypomnę również, że ja swoje lakiery zdobyłam za pośrednictwem sklepu Victoria's Beauty.
Na zdjęciach prezentuję dwie warstwy lakieru bez top coatu.
Pierwszy lakier to Warm Me Up :)
Jest to piękny brąz z dużym dodatkiem szarości i metalicznego połysku.
Nazwa lakieru jak zawsze bardzo trafiona :) Kojarzy mi się z rozgrzewającą kawą.
Zazwyczaj unikam takich odcieni lakierów, ale ten bardzo przypadł mi do gustu. Ma w sobie coś, co przyciąga uwagę :)
Kolejny lakier to Visions of Love.
Bardzo głęboki burgund, bez żadnych drobinek bez wątpienia można porównać do koloru czerwonego wina. Być może to właśnie stąd wzięła się jego nazwa ;)
Jest to kolor, który przyda się nie tylko na zimę, ale również na jesień. Bardzo cieszy mnie to, że udało mi się wybrać takie lakiery, które będą mi służyły troszkę dłużej niż jeden sezon :)
Bliżej Wam do rozgrzewającej kawy czy czerwonego wina? :)
Ja uciekam do swoich przedświątecznych obowiązków :) W Waszych domach też pewnie z dnia na dzień rośnie to napięcie i atmosfera oczekiwania :) Przyznam, że bardzo to lubię i wykorzystuję każdą chwilę.
Pozdrawiam Was ciepło,
Asia.
Asia.
Bliżej do koloru czerwonego wina. Piękny jest!
OdpowiedzUsuńVision of Love rzeczywiście musi mieć coś wspólnego z winem :D bardzo ładny podoba mi się, a ten pierwszy ma coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńPiękne, stanowcze i kobiece kolory - lubię to!
OdpowiedzUsuńVisions of Love jest przepiękny <3
OdpowiedzUsuńDla mnie też faworytem jest Visions of Love:)
OdpowiedzUsuńPiękne, nasycone kolorki:)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńTen głęboki burgund bardzo mi się podoba, jest taki mroczny ;)
OdpowiedzUsuńOba kolory są moim zdaniem bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuń